Studia w Dijon, Francja

Relacja z wyjazdu

Relacja z mobilności Erasmus+ 23.09.2022
Dijon, semestr letni r.a. 2021/2022
École Nationale Supérieure d’Art de Dijon
© Michał Bernard Chaciński

Dijon we Francji jest miastem, gdzie spędziłem czas studenckiej wymiany Erasmus.
Historyczna i kulturalna stolica Burgundii, regionu położonego w centralno-wschodniej Francji, niedaleko granicy ze Szwajcarią. Duży ośrodek akademicki, liczący około 35000 studentów. Miejsce znane ze słynnej musztardy, promujące regionalną kuchnię i wino.

Rezygnując z długich opisów chwalących miasto, chciałbym najpierw skupić się nad wątkiem personalnym. Na pół roku miasto to zastąpiło mi Warszawę i stało się moim drugim, nowym domem. Poznałem tam nowych przyjaciół i ludzi ze wszystkich części świata. Doświadczyłem starego, średniowiecznego ducha tego miasta.

Pobyt zacząłem pod koniec stycznia 2022 roku. Zamieszkałem w pokoju akademika należącego do państwowej instytucji CROUS zajmującej się pomocą studentom, m.in. wynajmując zakwaterowanie.
Budynek znajduje się w środkowej części miasta, jest zabytkowy, mieścił niegdyś twierdzę. Nie powiedziałbym nic, gdybym określił to jako wyzwanie. Nie znając nikogo, musiałem odnaleźć się w nowej rzeczywistości.
Mój widok przez okno był o tyle ciekawy, że codzienne obserwowałem także wieżę gotyckiej katedry z XIII wieku, dawne opactwo w którym mieści się obecnie Muzeum Archeologii oraz mały park.

Kiedy wprowadziłem się do pokoju nie miałem pojęcia, że moja szkoła, École Nationale Supérieure d’Art (Akademia Sztuk Pięknych), jest moim sąsiadem; ponadto, okazało się, że ją także widzę przez okno. Miałem więc zaledwie dwie minuty pieszo do szkoły.

Bardzo miło ją wspominam. Jej budynek również jest zabytkiem – dawnym pałacem opactwa Saint-Bénigne z XVIII wieku. Jego wnętrza robią wrażenie.
Ciekawostką jest fakt tego, że od wewnętrznej strony mieści się zabytkowy ogród, który stanowi przytulne miejsce spotkań, rozmów, imprez i badmintona.

Szkoła jest bardzo dobrze wyposażona. Ma ona wiele pracowni, między innymi malarstwa, sitodruku, studio fotograficzno-filmowe, studio muzyczne, drukarnię, salę komputerową oraz sale dedykowane poszczególnym rocznikom jako przestrzeń pracy, „atelier” każdego ze studentów. Możliwość ta sprzyja więc bardzo personalnym poszukiwaniom artystycznym i atmosferze nieprzerwanej pracy twórczej.
Pozwoliło mi to więc rozwinąć własne poszukiwania w świecie projektowania i sztuki oraz spróbować nowych technik ekspresji twórczej.

Studenci i Nauczyciele bardzo ciepło mnie przyjęli. Dzięki przyjaznej atmosferze stosunkowo szybko udało mi się przełamać barierę językową. Co ważne do odnotowania; Francuzi niechętnie uczą się angielskiego – w mojej szkole używałem tylko francuskiego, taki był też język kursów.

Dijon jest miastem świetnie skomunikowanym pociągowo; krzyżują się w nim trasy kolejowe w kierunku Paryża, Lille, Lyonu, Marsylii, czy też Lozanny. Natomiast pociągi regionalne oferują dojazd do pobliskich miast. Skorzystałem z tej okazji i odwiedziłem wiele ciekawych miejsc.

Niemniej jednak nawet samo odkrywanie Dijon cieszyło mnie z dnia na dzień. Muzeum Sztuk Pięknych, Teatr Dijon Bourgogne, Centrum Sztuki Współczesnej Consortium, Audytorium; huczne wydarzenia takie jak Święto Muzyki, Noc Muzeów i innych festiwali (Francuzi znajdą nawet najmniejszą okazję by świętować); wiele pięknych terenów zielonych, a nawet plaża (nad jeziorem Kir). Wydarzenia w miejscowych lokalach jazzowych i spotkania ze znajomymi. Wszystko to i wiele innych rzeczy składa się na moje doświadczenie życia w tym niezwykłym miejscu.

Podsumowując, uważam dość nieoryginalnie, że wyjazd w ramach Erasmus+ odmienia na stałe perspektywę patrzenia na nasze życie, wpływa pozytywnie na nasze wybory i możliwości zawodowe w przyszłości, buduje wspólnotowe wartości. Dzięki konieczności odnalezienia się w zupełnie nowym środowisku rozwija się dynamicznie nasza umiejętność adaptacji do zmian i przełamywania własnych barier. To, co opisuję, jest bardzo ulotne, nienamacalne i z grubsza niemierzalne, natomiast wpływa diametralnie na nasze życie.
Zachęcam każdego do odkrywania samego siebie podczas wymiany Erasmus+.

Zdjęcia i tekst:
© Michał Bernard Chaciński